Pościele z firmy Disney’a

 

Nadchodzą wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia, już trzeba zacząć myśleć co kupić pod choinkę mojej kochanej wnusi Roksanie. Jest taką spokojną i kochaną dziewczynką, że nie jestem wstanie nic jej odmówić. Więc wybrałam się z moim mężem Wiesławem do centrum handlowego. Roksana uwielbia bajki z Disney’a, a najbardziej bajkę Kraina Lodu i się nie zawiodłam, jest na prawdę dużo rzeczy związanych z tą bajką.

Pościele z Krainy Lodu

pościel frozenW sklepie dla dzieci jest tego mnóstwo: piórniki, kubki, maskotki i wiele innych. Z przeróżnych bajek nawet niektórych nie znam, a z wnusią często oglądam bajki. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to półka poświęcona bajce Krainy Lodu, co bardzo mnie to uradowało bo właśnie z tej  bajki chciałam kupić komplet dla mojej wnusi. Z tej różnorodności przedmiotów najbardziej przykuło moją uwagę pościel frozen z Elsą, jest to najbardziej ulubiona postać mojej wnusi. Więc bez zastanowienia wzięliśmy komplet pościeli w odpowiednim rozmiarze, pościel sama w sobie jest wykonana z dobrej gatunkowo oddychającego i ciepłego materiału – druk też jest dobrej jakości bez żadnych błędów produkcyjnych. Co dla mnie jest to najważniejsze, lubię łączyć przyjemne z pożytecznym. Jeszcze dodatkowo wzięliśmy dla niej maskotkę Olafa i kubek zmieniający kolor pod wpływem ciepła, na którym jest Elsa, kiedy kubek jest zimny, a jak naleje się ciepłego picia to zmienia się na Anne. Powinna być zadowolona z tych prezentów, a ja osobiście jestem zadowolona z tej pościeli frozen, jest ona brakującą rzeczą do kolekcji mojej wnusi. Praktycznie cały pokój jest udekorowany w rzeczach z bajki Krainy Lodu. Posiada tapetę, maskotki, budzik, ubrania i cały zestaw szkolny z Krainy Lodu. Owszem inne bajki też lubi tylko, że nie tak bardzo jak Frozen. Roksana nic nie widzi poza Elsą i jej kompanami.

Nadeszły święta cała rodzina już się zjechała od rana. Było czuć tą specyficzną atmosferę świąteczną, wszyscy byli uśmiechnięci i nie mogą doczekać się kolacji. Roksana biegała i starła się pomagać jak najlepiej potrafiła, jako nagrodę pozwoliłam jej już odpakować mój i od dziadka Wiesława prezent. Była bardzo z nich zadowolona, wyściskała nas bardzo mocno i podziękowała za prezenty, zwłaszcza za pościeli którą pierwszy raz na oczy takową widziała.